PIŁKA NOŻNA

obserwator

- Najważniejszy w życiu jest dla mnie futbol, zaraz za nim futbol i na kolejnych dziesięciu pozycjach również futbol, a dopiero później cała reszta – mówił wybitny trener Walery Łobanowski. - Doskonały gracz to 1 procent talentu i 99 proc. ciężkiej pracy. Nie chcemy i nie budujemy zespołu gwiazd. Chcemy stworzyć zespół, który będzie gwiazdą. Ważne jest, by (zawodnik) miał motywację i rozumiał współczesny futbol. A we współczesnym futbolu najważniejsze jest zachowanie gracza, który nie ma piłki przy nodze. Dlatego nie potrzebujemy gwiazdorów.
Łobanowski nigdy nie przejmował się porażkami i krytyką swojej pracy. - Cierpliwość, cierpliwość, praca, praca - odpowiadał pytany o tajemnicę sukcesów. - Nie zmieniaj niczego, nawet kiedy przegrywasz. Porażki są częścią drogi do zwycięstw.

Z wyrazami szacunku:
Boćkowi i MKS

ktos?

Popieram przedmowce!!! Ale jak w LN grać bez piłki??? Jeżeli gra sie do zawodnika a piłka sie odbije na jakies kempie i jest aut... więc najprosciej jest grac na zasadzie kopnij bo sam zostaniesz kompniety... a moze przy okazji strzelisz bramke... tak się gra w LN ale jest pare druzyn ktore to zmieniaja ale te zespoly mogą grac ladnie bo grają n ładnej nawieszchni!!!

UNION

Przedmówcy, zdaje się że przemawia tutaj jakaś gorycz porażki. Spokojnie, głowy do góry! w sporcie trzeba umieć przegrywać i z tym nawet najlepsi muszą się pogodzić. Pozdrawiam wszystkich z L.N.

bosis

Popieram kierunek myślenia obserwatora. Można zrobić szybko dobrą drużynę, pościągać zawodników z nazwiskami i robić wyniki. Sztuką jest jednak zrobić coś z niczego, nie załamywać się słabszymi wynikami, tworzyć rodzinną atmosferę w drużynie, wyciągać słuszne wnioski... Wiem, że włodarze MKS-u (choć mieli możliwości korzystania z doświadczonych zawodników) postanowili postawić na młodość i czas.

Pozdrowienia dla LN.

P.S. Gratulacje dla Iskry, nie stawiałem na wasze zwycięstwo.